Nowoczesny ogród korzysta z udogodnień, jakie stwarzają współczesne instalacje oświetleniowe i nawadniające. Poznaj możliwości oświetlenia ogrodu, tarasu i posesji. Oszczędnie i bez wysiłku podlej rośliny w ogrodzie.
Śnieg i lód zalegający na podjeździe do garażu czy chodniku to spore utrudnienie nie tylko dla kierowców. Najtańszym sposobem na usunięcie oblodzenia jest jego skucie. Niestety jest to dość mozolna praca. Ponadto trzeba uważać, by nie uszkodzić nawierzchni. Z problemem tym poradzą sobie szybko odpowiednie systemy przeciwoblodzeniowe.
Systemy przeciwoblodzeniowe zyskują na popularności, ponieważ coraz bardziej cenimy sobie komfort. Zarówno przewody, jak i maty grzejne możemy wykorzystać do podgrzewania chodników i podjazdów. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również zamontowanie kabli grzejnych na schodach. Ze względu na to, że instalacje znajdują się pod utwardzonymi powierzchniami (zazwyczaj ułożone są w podsypce piaskowej) decyzję o ich montażu najlepiej podjąć przed budową nawierzchni wokół domu. Oczywiście, późniejszy montaż kabli i mat jest również możliwy, jednak prace są bardziej skomplikowane, a co się z tym wiąże także koszty realizacji wyższe. Co ważne, nie musimy podgrzewać całego podjazdu – wystarczy, że maty grzejne zostaną ułożone wyłącznie na pasach, po których będą przemieszczać się koła samochodu.
Instalacja przeciwoblodzeniowa – jak działa
Systemy przeciwoblodzeniowe działają na podobnej zasadzie jak ogrzewanie podłogowe. Elektryczne przewody grzejne lub przewody wypełnione wodą z domieszką substancji zapobiegających zamarzaniu (glikol lub solanka) znajdują się pod utwardzoną nawierzchnią podjazdu lub chodnika. Jeśli zdecydowaliśmy się na instalację wodną, to musimy być ona zasilana domowym źródłem ciepła (kotłem c.o.). W tym przypadku niezbędna jest również pompa obiegowa i odpowiedniej pojemności bufor z wymiennikiem ciepła. Natomiast elektryczne systemy przeciwoblodzeniowe dobrze jest wyposażyć w automatykę, która na podstawie pomiaru wilgotności i temperatury nawierzchni będzie sterować instalacją – włączać i wyłączać, gdy jest to konieczne. Chociaż cena rozbudowanego systemu jest dość wysoka, to warto się na taki zdecydować, ponieważ będzie praktycznie bezobsługowy, ponadto koszty eksploatacyjne będą niższe w porównaniu z instalacją wyposażoną w prosty termostat.
Oczywiście, aby system był skuteczny, należy odpowiednio dobrać jego moc. Najlepiej zaufać specjaliście, który uwzględni nie tylko wielkość podgrzewanej powierzchni, ale także panujący klimat – i intensywność opadów i ujemnych temperatur w miejscu zastosowania instalacji przeciwoblodzeniowej.
Podgrzewane nawierzchnie – zalety i wady
Podgrzewane nawierzchnie wokół domu to nie tylko komfort użytkowania samochodu, ale również bezpieczeństwo związane z przemieszczaniem się domowników i gości. Systemy przeciwoblodzeniowe sprawdzą się szczególnie, gdy podjazd czy ścieżki położone są na nierównym, pochyłym terenie o dużej różnicy wysokości. To także oszczędność czasu, gdyż nie musimy ręcznie odśnieżać posesji. Natomiast sceptycy podkreślają dość wysokie koszty eksploatacyjne, które w zależności od panujących warunków mogą wynieść nawet kilka tysięcy złotych w ciągu sezonu zimowego. Pewną niedogodnością jest również to, że decyzję o instalacji należy podjąć przed wykończeniem podjazdu czy chodnika – a jak wiadomo żaden inwestor nie chce podnosić i tak wysokich kosztów budowy domu, a wręcz na tym etapie większość szuka oszczędności.
Koszty zakupu i eksploatacji
Koszty zależą od wielkości podgrzewanej powierzchni, a także zastosowanych rozwiązań technologicznych. Na przykład wykonanie instalacji pod całym podjazdem wielkości 20 m2 wyposażonej w termostat z czujnikiem wilgoci i temperatury nawierzchni to koszt 7000-8000 zł. Gdy system wyposażony zostanie jedynie w termostat i samodzielnie będziemy włączali i wyłączali instalację to wydatek będzie mniejszy – około 5000 zł. Koszty możemy ograniczyć także układając maty grzejne wyłącznie na dwóch pasach o szerokości 0,5 m, czyli podgrzewać tylko powierzchnię pod koła samochodu. Koszt zakupu maty i termostatu z czujnikiem wilgoci oraz temperatury będzie wynosił 4000-5000 zł (z najprostszym termostatem około 2000 zł). Natomiast koszty eksploatacyjne zależą przede wszystkim od ilości godzin, w których system będzie pracował.
zdjęcie tytułowe: Devi