Boazeria w nowoczesnej wersji

Modne ściany w nowoczesnych wnętrzach do niedawna były gładkie i w neutralnej kolorystyce. Dominowały beże, szarości, biele w różnych odcieniach. Jednak coraz częściej to nieco monotonne tło rozbijamy wzorami i deseniami, które ocieplają wnętrza. Przytulne i ciepłe drewniane boazerie, fornir czy panele będą ucztą dla naszych zmysłów: wzroku i dotyku. Znacznie różnią się od tych, które stosowano przed laty. Jakie są nowoczesne sposoby na wykończenie ścian wewnętrznych?

Nowy wymiar boazerii

Układanie elementów drewnianych na ścianach ma długą tradycję. Coraz rzadziej kojarzy się z modną w latach 70. i 80. ubiegłego wieku boazerią sosnową lub dębową, która wówczas była synonimem prestiżu. Dzisiaj te lakierowane deszczułki znacznie straciły na swojej atrakcyjności. Jednak nie rezygnujmy z tego naturalnego materiału. Warto nadać im wyrazisty, atrakcyjny wygląd. Wystarczy pomalować je farbą kryjącą. Wybór koloru zależy od stylu, jaki będziemy chcieli nadać wnętrzu. By nawiązać do zawsze modnych aranżacji skandynawskich, użyjmy złamanej bieli, jasnych szarości lub delikatnych pasteli, na przykład w odcieniach błękitu. Natomiast gdy chcemy nadać wnętrzom modny styl industrialny, pomalujmy ją na kolor grafitowy lub antracytowy. Wcześniej należy usunąć starą powłokę – można ją zeszlifować lub użyć opalarki do drewna. Naturalne drewno pociąga ciekawą fakturą, usłojeniem, kolorystyką, dlatego także obecnie chętnie się je wykorzystuje do wykańczania ścian. W opozycji do starych wzorców stoją nowoczesne boazerie z drewna egzotycznego, takiego jak teak, wenge czy badi – ich użycie nadaje wnętrzom na przykład styl kolonialny. 

Atrakcyjniejsze niż w przeszłości są także wymiary desek – chętnie stosowane są boazerie szerokości około 20 cm. Bardziej zróżnicowane są także sposoby układania boazerii oraz wysokość do jakiej sięga. 

Angielska boazeria

Do stylowych reprezentacyjnych wnętrz oraz w strefie komunikacji i innych miejsc, którym chcemy nadać charakter angielskiej lub amerykańskiej prowincji warto zastosować angielską boazerię. Jej wysokość sięga około 1-1,5 m ponad podłogę. Dawniej wykonywano ją z drewna, dzisiaj bardziej dostępna jest ta z płyt MDF oraz polistyrenu. Najdroższe są boazerie drewniane – za metr trzeba zapłacić nawet ponad 500 zł, natomiast polistyrenowe można kupić już za około 70 zł za element szerokości około 2 m. Boazeria angielska może mieć budowę kasetonową, płycinową lub panelową, ta ostatnia przypomina ułożone w rzędzie deszczułki zamknięte u dołu i od góry listwami oraz gzymsami. Bardzo efektowne są boazerie płycinowe. Jej elementem są płyciny, ramiak, listwy górna i dolna oraz baza pod listwę dolną i wieniec wykańczający boazerię u góry.

Elegancki fornir

Potrzebę aranżacji z użyciem drewna na ścianach coraz częściej zaspakaja się stosując fornir. W przeciwieństwie do drewnianych desek i paneli boazeryjnych może przybierać duże wymiary. Atutem tego materiału wykorzystywanym we wnętrzach jest nie tylko możliwość tworzenia płaszczyzn bez podziałów. Równie ważna jest bogata kolorystyka oraz oryginalne wzornictwo. Nie bez znaczenia jest trwałość tej okładziny – wykończona fornirem ściana czy też element wnętrza będą zdobiły pomieszczenie przez lata. Te walory forniru są cenione zarówno w aranżacjach nowoczesnych, np. minimalistycznych, jak i tradycyjnych. Na ścianach najwygodniej jest wykorzystać wykończoną fornirem sklejkę lub płyty MDF, wiórowe lub bakelitowe. Na zamówienie dostępne są płyty o dowolnych wymiarach. By płyty fornirowane nie sprawiały żadnych niespodzianek, należy je przed ułożeniem aklimatyzować w pomieszczeniu około dwóch dni. Fornirowane płyty MDF można ułożyć samodzielnie przyklejając do ściany lub montując na podkładzie z listew. Ściana musi być sucha, nośna i równa. Montuje się je bardzo łatwo, przyklejając elementy do ściany. Fornir można kupić w płatach o grubości od 0,6 do 3 mm, które mogą być wzmocnione od spodu warstwą flizeliny z warstwą kleju. Pasy forniru mają najczęściej szerokość kilkunastu centymetrów, chociaż dostępne są też formaty o wymiarach dochodzących do 250 x 76 cm. Wzory typowe dla rysunku drewna oddaje fornir naturalny, ma on naturalny odcień drewna i jego rysunek słojów może być też barwiony i lakierowany. Pozyskuje się go z drewna krajowego takiego jak olcha, buk, brzoza, jesion, klon i sosna, a także dąb biały i czeczotka, oraz egzotycznego drewna mahoniu, hebanu, angere i padoku. Bardzo efektowne, wyraziste, pasiaste są wzory uzyskane w wyniku modyfikowania forniru. Do najbardziej ozdobnych należą forniry modyfikowane z wenge, hebanu, zebrano, brzozy fińskiej, teaku, dębu, sapelli i palisandru. Zarówno forniry naturalne, jak i modyfikowane wykańcza się w ten sam sposób – drewno jest szlifowane, a potem lakierowane na mat, półmat lub połysk.

Modne panele

Alternatywą dla ścian wykończonych farbą są również panele wykonane z płyt drewnopochodnych, korka czy traw. Zamiast boazerii z litego drewna można użyć płyt MDF oraz LDF. To płyty drewnopochodne: LDF – o małej, a MDF – o średniej gęstości. Są stosunkowo łatwe w montażu oraz w utrzymaniu czystości. Ich atutem jest zróżnicowana wymiarowość, co sprawia, że można je stosować w różnych miejscach. Mogą mieć grubość 7-12 mm, szerokość 12,5-32,5 cm i długość 90-260 cm. Panele z płyt drewnopochodnych mogą być wykończone farbą kryjącą lub pokryte folią oraz laminatem. Panele laminowane wzornictwem najczęściej nawiązują do kolorystyki, struktury oraz faktury drewna. Panele z MDF-u pokryte farbą, w przeciwieństwie do wyrobów wykończonych laminatem oraz folią, można wielokrotnie malować, a więc mogą służyć przez wiele lat. Panele wykonane z plastiku lub polichlorku winylu warto wykorzystać w przedpokoju, a także innych miejscach, gdzie ściany są narażone na zabrudzenia. Jednak ze względu na efektowne dekory chętnie wykańcza się nimi również ściany salonu. Jeśli chcemy wyciszyć wnętrze, a także poprawić jego mikroklimat oraz dodać mu ciepła, zdecydujmy się na panele korkowe. Wybierając panele woskowane, uzyskamy także ścianę łatwą do utrzymania w czystości – korek woskowany chroni przed zabrudzeniem. Panele korkowe nie przyciągają kurzu. Warstwa zabezpieczająca sprawia, że zanieczyszczenia nie wnikają w strukturę lakieru i pozostaje na jego powierzchni. Płytki korkowe przykleja się bezpośrednio do ściany – montaż jest więc bardzo łatwy. Dużym powodzeniem cieszą się panele trójwymiarowe wykonane z MDF czy roślinnych włókien. Te z włókien kokosowo-palmowych są bardzo trwałe, odporne na uszkodzenia mechaniczne oraz paroprzepuszczalne. Można je malować farbami emulsyjnymi.

zdjęcia: fotolia.com